rjka pisze:a jaki jest plan? nocleg w piatek u lesniczego czy od razu na waly ?
Ogólnie w sobotę będzie wiecej pracy już na wałach...
Zostanie dokonany podział społeczeństwa na dwie podgrupy.
Pierwsza grupa noc z piątku na sobote spędzi na wałach we własnych namiotach i rano będzie już przygotowywać fronty robót
Druga grupa - śpi na podwórku u leśniczego i rano w sobote pomoże w załadunku samochodu marki Star.
Witam
Posyłam parę fotek z rozbijania Wałów, półfabrykat wiaty na wałach, mam nadzieje że Lechu i ekipa dokończyła wspólne dzieło stan z 28.06.2009 godzina 20.00 dzięki za zniesienie generatora
No no! Jestem pod wrażeniem tego, co wam się udało jeszcze zrobić do wieczora! Normalnie śliczna wiata. Chyba tak do końca nikt nie wiedział jak ona będzie wyglądać, ale pasuje na Wały jak ulał. Brakuje mi zdjęcia z daleka, ale na oko wizura jest ok. A wiadomo - wizura najważniejsza:)
No ślicznie:) To co budujemy następne i kiedy? Czas chyba pomyśleć o zleceniach zewnętrznych. Portfolio rośnie, doświadczenia przybywa, "park maszynowy" się kompletuje i chyba nawet coraz mniej przekraczamy budżet:D
A tak na poważnie to proszę osoby wybierające się na Wały o kontakt, bo trzeba ściągnąć z bazy ów park maszynowy, zanim pójdzie w rozsypkę (patrz: narzędzia zabrane na remont Jasienia, zwrócone po ok. 8 miesiącach pordzewiałe i nie w komplecie). Do zgarnięcia są:
- piła czarna (znaczy nie cała, bo cała jest z metalu, tylko rączka) z napisem "Głuchaczki"
- 3 siekiery (600, 1000 i 1250g) z napisem "SKPB Katowice"
- klucz płaski chyba 13
- metr zwijany 5-metrowy
oczywiście pod warunkiem, że nie są już wykorzystywane
apel do wszystkich którym los wałów nie jest obojętny...zabrakło papy na calkowite pokrycie dachu - potrzebny kawałek o szerokości co najmniej 1m i dlugosci 3.5m jak widać na zdjęciu: http://picasaweb.google.com/rjka79/WaYW ... 5548036642
poza tym zostały dwa wiaderka (2x9kg) lepiku asfaltowego na zimno:
Hej!!! Patrzę na te zdjęcia rosnącej w oczach wiaty i oniemiałam. W imieniu Oddziału serdecznie wszystkim DZIĘKUJĘ za Wasze niesporzyte chęci, niezniszczalne siły, utracony pot, uzyskane siniaki, poświęcony czas, mokre rzeczy, za ból pleców rąk i nóg i-co-nie-ino i za tą cudną wiatę, którą wspólnie postawiliście. Jesteście po prostu WIELCY. Bez takich ludzi jak Wy świat by zginął a już nasze Koło na pewno!!! Dzięki :*:*:*