beskidzkie lasy

Inne sprawy nie ujęte w poprzednich forach

Moderatorzy: Baker, Zarząd Koła

ODPOWIEDZ
Dzik
Posty: 992
Rejestracja: 17 mar 2006 01:00
Lokalizacja: 1873 kilometr Dunaju
Kontakt:

Re: beskidzkie lasy

Post autor: Dzik »

Nazwa kampanii - Ratujmy Beskidzkie Lasy - mylnie sugeruje, że fundacja ma jakiś pomysł na uratowanie beskidzkich lasów.
Kasia k.

beskidzki lasy

Post autor: Kasia k. »

zgadzam siê , tytu³ jest myl±cy, jak i akcja te¿ nie jest jednoznacznie pozytywna, bo pomys³u nie ma i lasy pañstwowe , które w akcjê te¿ siê pod³±czaj± nie dzia³aj± inaczej jak tylko masow± wycink± :(
Zaryba

ba³amutne ratowanie lasów

Post autor: Zaryba »

W miesiêczniku "Dzikie ¿ycie", Listopad 2008, Nr 11/173 ukaza³ sie ciekawy artyku³ Rados³awa Szymczuka na rzeczony temat.
Wklejam go:

Le¶ników ¿±dza pieni±dza
Tury¶ci odwiedzaj±cy w bie¿±cym roku Beskid ¦l±ski i ¯ywiecki mogli zaobserwowaæ niemal ksiê¿ycowe krajobrazy. Tak w³a¶nie wygl±daj± efekty walki z kornikiem drukarzem, któr± prowadzi od kilku lat Regionalna Dyrekcja Lasów Pañstwowych Katowice.

Winni Habsburgowie
Wiêkszo¶æ drzewostanów ¶wierkowych w Beskidach to drzewostany zasadzone w koñca XIX i pocz±tku XX wieku. Pierwotnie ros³a tu puszcza karpacka, któr± tworzy³y lasy bukowe z jod³±, jaworem i ¶wierkiem. W XIX w. wraz z rozwojem przemys³u wzrasta³o zapotrzebowanie na drewno. Najpierw wykorzystano du¿e ilo¶ci drewna bukowego, z którego wypalano wêgiel drzewny dla hut. Nastêpnie rozwój górnictwa spowodowa³ ogromne zapotrzebowanie na drewno ¶wierkowe, wykorzystywane do zabudowy górniczych chodników. W miejsce wyciêtych buków sadzono ¶wierki, które szybciej dawa³y ówczesnym w³a¶cicielom lasów potrzebne drewno. Zak³adano zwykle lite drzewostany o sk³adzie nie dostosowanym do siedliska. ¦wierk jako gatunek nie powinien mieæ w tych górach udzia³u wiêkszego ni¿ 10 - 20%, a zajmuje obecnie blisko 80%. Dodatkowo s± to ¶wierczyny czêsto obcego pochodzenia, nie przystosowane do lokalnego mikroklimatu, co czyni je wyj±tkowo podatnymi na zmieniaj±ce siê warunki ¶rodowiska. Ich nasiona kupowano od zbieraczy z ca³ej Europy, wiêc w Beskidy trafi³y ¶wierki tak¿e z poza Karpat. Gdy ¶wierk z racji wieku zmniejszy³ swoj± odporno¶æ, a zmieniaj±ce siê warunki – m.in. zanieczyszczenie powietrza przez emisje przemys³owe, ocieplenie klimatu, spadek wilgotno¶ci powietrza i susze – sprawi³y, ¿e te ¶wierkowe plantacje zaczê³y siê rozpadaæ.
Tak os³abione drzewostany zaatakowa³a opieñka oraz kornik drukarz, tzw. szkodniki wtórne, które powoduj± zamieranie ¶wierków. Lasy Pañstwowe w 2003 r. opracowa³y strategiê rozwi±zania problemu zwi±zanego z zamieraniem tych lasów, tzw. Program dla Beskidów. G³ównym sposobem rozwi±zania problemu by³y ciêcia sanitarne i przebudowa drzewostanu w kierunku lasów bukowo-jod³owych. Dla wszystkich bazuj±cych na rzetelnej wiedzy naukowej, dotycz±cej strategii masowych pojawów kambiofagów (gatunków g³ównie owadów ¿yj±cych pod kor± lub w korze drzew i krzewów) jest oczywiste, ¿e ciêcia sanitarne nie rozwi±zuj± problemu zamierania ¶wierczyn. Zarówno w takich lasach, jak sztuczne monokultury ¶wierkowe w Beskidach, jak i w drzewostanach o mniej lub bardziej zachowanych cechach lasu naturalnego. Wiadomo, ¿e je¶li wytnie siê ¶wie¿o zasiedlone drzewa, nie zdeprecjonuje siê surowiec i bêdzie go mo¿na sprzedaæ. Byæ mo¿e (ale to nie jest takie oczywiste) spowolni siê te¿ nieco i rozci±gnie w czasie proces rozwoju gradacji, ale jej efekty zawsze bêd± takie same. Nie mo¿na wiêc w przypadku takich dzia³añ mówiæ o ochronie przyrody lasu, lecz o ochronie drewna przeznaczonego na sprzeda¿.

Metody ingerencji w przyrodê
O ile na obszarach chronionych powinno siê minimalizowaæ ingerencjê cz³owieka w procesy gradacji, o tyle w parkach narodowych i rezerwatach przyrody, stanowi±cych znikomy odsetek powierzchni lasów, nie powinno siê ingerowaæ w ogóle, nawet je¶li zachodz±ce procesy powoduj± czasowy zanik drzewostanu. To w lasach gospodarczych, których jednym z g³ównych z celów jest produkcja surowca, uprz±tanie zamieraj±cych drzew jest zgodne z logik± funkcjonowania tych drzewostanów.
Jednak sposób wykonania przebudowy (ze ¶wierczyn na buczyny) ma zasadnicze znaczenie dla ochrony przyrody i funkcji ¶rodowiskowych lasu gospodarczego. Brutalne uprz±tanie wszystkiego co siê tylko da i czym siê da (np. ciê¿kim sprzêtem), powoduje zupe³ne zniszczenie pokrywy ro¶linnej, ods³oniêcie gleby mineralnej, prowadzi do erozji itp.
Istniej± metody, które minimalizuj± te szkody, np. zrywka konna, specjalne kolejki linowe. Nale¿a³oby równie¿ zadbaæ o to, by jak najwiêcej martwego drewna o znikomej lub znacznie obni¿onej warto¶ci rynkowej pozostawiæ na miejscu, nie niszczyæ i wykorzystaæ istniej±ce naturalne odnowienie itp. Czo³owe organizacje ekologiczne zajmuj±ce siê ochron± lasów w Polsce, zgadzaj± siê z potrzeb± przebudowy drzewostanu sztucznego pochodzenia, jednak zaznaczaj±, ¿e powinno to nastêpowaæ stopniowo, mo¿liwie bezinwazyjnie, zgodnie z najlepszymi praktykami.
Wycinka drzew w Beskidach prowadzona jest jednak z pominiêciem zaleceñ dobrej gospodarki le¶nej – ¶wierki wycinane s± na wielohektarowych po³aciach, co powoduje erozjê i zniszczenie gleby. Do usuwania drzew wykorzystywany jest sprzêt ciê¿ki, co niszczy ro¶linno¶æ podszytu, w tym gatunki chronione oraz kie³kuj±ce siewki m³odego pokolenia drzew, które mog± zast±piæ drzewa obecnie obumieraj±ce.

Le¶ne pranie mózgu
Jednak niektóre organizacje ekologiczne prowadz± akcje propagandowe na rzecz Lasów Pañstwowych. Przyk³adem tego jest Fundacji Arka i jej program „Ratujmy Beskidzkie Lasy”. Akcja ta jest jaskrawym przyk³adem prób poprawy wizerunku Lasów Pañstwowych – instytucji, której reputacja ostatnio podupad³a wskutek ujawnienia oszustw przy sprzeda¿y drewna. Lokalne i ogólnopolskie media idealnie podchwyci³y tê akcjê, informuj±c, i¿ pierwszy raz ekolodzy i le¶nicy s± zgodni co do konieczno¶ci wycinania lasów.
Niepokoj±cy jest równie¿ fakt, i¿ akcja prowadzona jest we wspó³pracy z firm± Cezex, najwiêkszym dystrybutorem papieru w Polsce. Czy program Arki to wynik naiwno¶ci, niewiedzy czy te¿ czego¶ wiêcej?

Skutki
W Beskidach znajduje siê druga pod wzglêdem wielko¶ci krajowa populacja dziêcio³a trójpalczastego, gatunku zagro¿onego wyginiêciem, chronionego dyrektyw± ptasi±. Aby prze¿yæ, jeden dziêcio³ zim± musi zjadaæ ponad 2600 korników dziennie. Masowe usuwanie ¶wierka pozbawia dziêcio³y pokarmu. W konsekwencji mo¿e to doprowadziæ do spadku populacji dziêcio³a, co bêdzie sprzeczne ze zobowi±zaniami Polski wobec wspólnoty europejskiej. Dziêcio³ ten jest tzw. gatunkiem wska¼nikowym ekosystemów le¶nych. Dlatego je¶li on zniknie, to wraz z nim zgin± te¿ setki innych gatunków zwi±zanych z zamieraj±cym ¶wierkiem.
Masowe usuwanie ¶wierków krytykuj± autorytety naukowe. – „W miejscu zrêbów powstan± du¿e, podlegaj±ce erozji powierzchnie. Tam, gdzie drzewa zostan± pozostawione, z ca³± pewno¶ci± takie tereny bêd± przyrodniczo warto¶ciowsze – nie uruchomi siê erozja powierzchniowa, martwe drzewa stanowiæ bêd± ostojê wielu cennych gatunków, dziêki którym zwiêkszy siê szansa na naturaln± odbudowê siedlisk. M³odsze drzewa nie zostan± zniszczone podczas prac pozyskaniowych, bêd± mia³y wiêksz± szansê na przetrwanie i stan± siê zacz±tkiem kolejnego pokolenia” – mówi znany entomolog, dr Lech Buchholz ze ¦wiêtokrzyskiego Parku Narodowego.

Zagraniczne wzorce
To, co dzieje siê obecnie w Beskidach, mia³o miejsce ponad 10 lat temu w parkach narodowych Bawarski Las w Niemczech i w Szumawie w Czechach. To by³ idealny przyk³ad, jak powinno siê oraz jak nie nale¿y rozwi±zywaæ podobnych problemów.
Drzewostany w Bawarskim Lesie by³y nie tylko pochodzenia sztucznego, ale tak¿e naturalnego. Ich zamieranie oraz gradacja kornika drukarza by³y du¿ym zaskoczeniem dla le¶ników i naukowców. Wcze¶niej w¶ród entomologów panowa³o przekonanie, ¿e gradacja tego owada na wysoko¶ciach powy¿ej 1200 m n.p.m. w podobnych warunkach klimatycznych nie mo¿e siê zdarzyæ. Gdy siê zdarzy³a, postanowiono podj±æ skrupulatne badania. Wynika z nich, ¿e jednowiekowe ¶wierczyny, nawet pochodzenia naturalnego, po osi±gniêciu dojrza³o¶ci w wieku ok. 80 lat s± bardzo podatne na zmieniaj±ce siê warunki ¶rodowiska i gradacje kambiofagów. Jest to naturalna wymiana pokoleñ. Stare, rozpadaj±ce siê drzewostany, s± ¼ród³em martwego drewna o ogromnej masie substancji organicznych i mineralnych, staj± siê wiêc pod³o¿em dla nowego pokolenia lasu. A kornik drukarz w tym procesie nie jest grabarzem, lecz swoistym akuszerem. Przyroda pokazuje nam na tym przyk³adzie, ¿e to, co zwykli¶my uwa¿aæ za katastrofê, jest naturalnym procesem, który i dzisiaj zdarza siê w pierwotnych lasach borealnych na przestrzeni tysiêcy hektarów iglasty lasów.
Inaczej post±piono po czeskiej stronie granicy, w Parku Narodowym Szumawa. Do 2003 r. dyrekcja tego parku realizowa³a koncepcjê ingerencji w procesy zagra¿aj±ce trwa³o¶ci lasów górskich. Wyciêto znaczne po³acie drzewostanów, doprowadzaj±c do powstania bezle¶nych przestrzeni, które dodatkowo powiêkszaj± siê przy silnych wiatrach – drzewa na okraju tych polan ³atwo siê ³ami±. Istniej± tak¿e problemy z odnowieniem lasu. Od 2004 r., po zmianie dyrekcji, park sk³ania siê ku koncepcji bawarskiej, czyli nieingerowania w naturalne procesy.
W najbli¿szych numerach D¯ postaramy siê przedstawiæ szerzej problem zamierania drzewostanów ¶wierkowych i gradacji kornika drukarza.
Rados³aw Szymczuk
Miesiêcznik Dzikie ¯ycie
Listopad 2008, Nr 11/173
iza
Posty: 140
Rejestracja: 13 mar 2007 01:00

Re: beskidzkie lasy

Post autor: iza »

dzieki Jacek
juz od dluzszego czasu probowalam sie dowiedziec czegos obiektywnego na ten temat i przytoczony przez Ciebie artykul jest temu kryterium chyba najblizszy. bo faktycznie ciezko wierzyc na slowo lesnikom czy organizacjom, ktore na "ratowaniu" lasow zupelnie przy okazji zbijaja niezla kase.
pzdr.
iza
ODPOWIEDZ